czwartek, 2 grudnia 2010

Na błękitnie raz jeszcze

Duże bryły howlitu przywodzą na myśl letnie dni spędzane na skalistym brzegu oceanu

4 komentarze:

  1. Rzeczywiscie dawno Cie tu nie bylo:) Piekne te Twoje ostatnie twory.Szczegolnie filc przypadl mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. no, rozmarzyłam się z tymi letnimi klimatami..:-) naszyjnik śliczny, ma w sobie jakąś surowość i świeżość, podoba mi się:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Dziewczyny baaaardzo i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń