niedziela, 24 czerwca 2012

I co dalej?

No dobrze, czas wrócić do grona żywych blogerów:) Po długiej przerwie zaczęłam znowu coś robić. Pierwsza z tych prac, jeszcze nieskończona, bo nie mogę się zdecydować. Proszę o rady - broszka, wisior czy bransoletka?? Szklany kaboszon opleciony czeskimi (chyba) koralikami. Dodam tylko że koraliki nierówne, a kaboszon oplatany drugi raz w życiu. Wiem zdjęcie nie jest rewelacyjne ale warunki kiepskie.

2 komentarze:

  1. Nie wiem, jaki to rozmiar kaboszonu, ale tak na oko strzelałabym na wisiorek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, fajnie że wróciłaś no i zostań tu bo to fajne relaksujące zajęcie :) a Twoje prace widać że wkładasz w nie swoje serduszko więc warto. Co do tego co dalej z kabaszonem, moim zdaniem broszka ale powinno być tak jak Ty czujesz :) Pozdrawiam ciepło i czekam na więcej
    M.

    OdpowiedzUsuń